Rola Stanleya w "Mayday" - majstersztyk :D
To tylko potwierdza moją teorię, że aktora najprzyjemniej ogląda się w teatrze. Pan Maciej Słota
bije na głowę wszystkich.
Jeśli ktoś ma tylko możliwość, to bez wahania niech się wybierze do Teatru Bagatela. I pierwsza, i
druga część sztuki jest genialna.